Dokumenty krymskie Mateusza Mularskiego
Z moim przyjacielem Mateuszem Mularskim, widzieliśmy się miesiąc temu. Jak zwykle w biegu, pożyczał trochę sprzętu na wyjazd. – Jadę na tydzień na Ukrainę – rzucił wychodząc. Ale możliwe, że zostanę jeszcze 2 tygodnie… Wczoraj z wielką przyjemnością wysłuchałem jego relacji o filmowej podróży na Krym. Materiał jest dość długi, ale polecam wysłuchać do końca. PS: Obaj zgadzamy się, że trudno jest jednocześnie realizować materiał filmowy i robić zdjęcia. Te inne typy aktywności, często się wykluczają. Mattowi udało się zrobić kilka niezłych fotografii. To zdjęcie, które zrobił zatytułował “ruskie sołdaty”. Została opublikowana w ukraińskim dzienniku “Dzień”. Na tym blogu …